Co łączy „klątwę faraona” i „klątwę Jagiellończyka”? National Geographic wyjaśnia przyczyny zagadkowych śmierci naukowców

W 1922 r. brytyjski archeolog Howard Carter i jego sponsor George Carnarvon po latach prac archeologicznych w pobliżu egipskiego miasta Luksor, odnaleźli wypełniony skarbami grobowiec Tutanchamona. Światowe media okrzyknęły to wydarzenie mianem „najważniejszego znaleziska w historii”. Szczęście nie trwało zbyt długo. Najpierw – zaledwie rok po odkryciu - zmarł wspomniany Carnarvon, później na skutek samobójstw, chorób czy wypadków umierały inne osoby biorące udział w procesie odkopywaniu grobowca. Te dramatyczne wydarzenia nie umknęły uwadze mediów, które podgrzewały atmosferę i pisały o „klątwie faraona”.

Czy seria zagadkowych zgonów była tragicznym zbiegiem okoliczności? A może tę ponurą historię wymyślili redaktorzy, chcący zwiększyć sprzedaż swoich gazet? Twórcy najnowszej produkcji dokumentalnej National Geographic „Toksyczny grobowiec Tutanchamona” wyjaśniają przyczyny śmierci czołowych archeologów.

Okazuje się, że zaskakująco podobna „klątwa” miała miejsce w Krakowie. W latach 70. XX w. - po tym, jak otwarto wawelski grób Kazimierza Jagiellończyka, gwałtowną śmiercią zmarło kilkoro badaczy, m.in. Stefan Walczak czy Jan Melak. By wyjaśnić tę sprawę, Polscy naukowcy przeprowadzili wówczas liczne eksperymenty, a ich wyniki okazały się pomocne również w rozwiązaniu tajemnicy „klątwy Tutanchamona”. Badania kości zmarłego króla Polski pozwoliły połączyć sprawy, które dzielą nie tylko szerokości geograficzne, ale i tysiące lat.

Premiera „Toksycznego grobowca Tutanchamona”, programu ukazującego fascynujące śledztwo naukowe z pogranicza mikrobiologii i historii, odbędzie się w niedzielę 20 listopada o godz. 22:00 w kanale National Geographic.

ZDJĘCIA DO POBRANIA NA:
https://www.dropbox.com/scl/fo/7wky0n52iy7rk4ho925vb/h?dl=0&rlkey=uw7fxsqve0hlrrdtla1gnx5cz

KONTAKT

Joanna Andrzejewska
joanna.andrzejewska@disney.com