Podczas II wojny światowej zdjęcia wykonywane z powietrza służyły rozpoznaniu terenu i działań wroga. Dziś te unikatowe fotografie pozwalają opowiedzieć historię największego konfliktu w dziejach ludzkości z zupełnie nowego punktu widzenia. Zaskakujące montaże, wykonane przez producentów nowej serii National Geographic „Wojna widziana z powietrza” (premiera 16 września o godz. 22:00), ukazują areny najważniejszych walk z pespektywy lotu ptaka.
Czy o II wojnie światowej można mówić w nieznany dotąd sposób? Nowa seria National Geographic „Wojna widziana z powietrza” udowadnia, że tak! Dzięki współczesnym technologiom, umożliwiającym retusz archiwalnych zdjęć i materiałów wideo pochodzących z rekonesansu lotniczego, wydarzenia z lat 1939-1945 nabierają zupełnie innego wymiaru. Producenci programu nałożyli stare i współczesne fotografie na siebie, tworząc animowane kolaże, które dają widzom poczucie relacji z samego środka teatru walki.
D-DAY Z LOTU PTAKA
Jedną z pierwszych aren walki, ukazanych z perspektywy lotu ptaka jest lądowanie w Normandii, czyli tzw. D-Day - największy desant w historii świata. Podczas gdy Niemcy umacniali pozycje obronne na wybrzeżach kontynentalnej Europy, alianccy żołnierze zajmowali pozycje wzdłuż francuskiej plaży Omaha, planując przebicie się przez fortyfikacje i wejście na ląd. Inwazję poprzedziło bombardowanie dokonane przez RAF i USAAF, w trakcie którego zrzucono ponad 9 tysięcy ton bomb. W sumie ponad 170 000 alianckich żołnierzy wzięło udział w misji utworzenia przyczółku do rozwinięcia natarcia w głąb Europy. W serii „Wojna widziana z powietrza” poznajemy kulisy tej morskiej i powietrznej operacji, która zdaniem historyków „zmieniła bieg II wojny światowej”.
„Stałem w otwartych drzwiach i to był fantastyczny widok. Wszędzie widziałem statki, które płynęły w stronę francuskiego brzegu” – wspomina brytyjski podpułkownik
9. batalionu spadochronowego Terence Otway.
TAJNE LABOLATORIUM HITLERA WIDZIANE Z GÓRY
Innym odkryciem alianckich zwiadowców lotniczych było tajne laboratorium, w którym naukowcy Hitlera pracowali nad pierwszą na świecie bronią masowego rażenia. Wszystko zaczęło się od wykonanego z powietrza zdjęcia dziwnych, okrągłych budynków w okolicach wioski Peenemünde. Na fotografii z 23 czerwca 1943 r. naukowcy namierzyli dwie zabójcze rakiety Hitlera. Misją alianckich wojsk stało się powstrzymanie dyktatora, zanim rozpęta terror z powietrza. Churchill rozkazał bombardowanie Peenemünde, na które RAF zrzuca 1800 ton bomb. Niedługo po tym nad Kanałem La Manche w kierunku Londynu zmierzały już niszczycielskie rakiety. W odpieraniu ataku na cywili ważną rolę zaczęły odgrywać Forty Maunsella.
To jednak nie koniec unikatowych ujęć. W ramach sześcioodcinkowej serii „Wojna widziana z powietrza" zobaczymy z bliska także potężne betonowe bunkry, poszybujemy wysoko nad zaginionymi pancernikami i zwiedzimy fabryki broni. Premiery odcinków programu odbędą się w każdy piątek (od 16 września) o godz. 22:00 na kanale National Geographic.
KONTAKT
Joanna Andrzejewska
Joanna.Andrzejewska@disney.com